Maria odchodzi, łagodnie i spokojnie, w otoczeniu krewniaczek i przyjaciółek. Spokojne głosy kobiet wypełniają pokój – pokój z telewizorem, kaflowym piecem i świeczkami zapalonymi przy odchodzącej. Maria śpi spokojnie. Jej towarzyszki jedzą, śmieją się cichutko i cały czas rozmawiają. Maria odchodzi wśród ich przyjaznych i pogodnych głosów. Bardzo prosty dokument, zarówno w warstwie obrazu, jak i dźwięku, przepełniony jest spokojem, dyskrecją, szacunkiem do sytuacji i postaci; zarazem trafnie ujmuje tę graniczną sytuację oraz jej uczestniczki.