Jesienią 2002 r. oraz wiosną 2003 r. Gerard Harringer nakręcił eksperymentalny film krótkometrażowy „Ma” wraz z niemieckim performerem Borisem Nieslonym. Film jest o pieszej wędrówce od granicy czesko-austriackiej do Hallstatt. Sceny podróży przeplatają się z imponująco minimalistycznymi performance'ami i snami Borisa Nieslonego. Film koncentruje się na mężczyźnie, który wyrusza w bardzo samotną podróż. Droga, którą obiera prowadzi go z opuszczonej wsi na byłym pasie śmierci między Czechami a Austrią w góry. Ostatnia część jego pieszej wędrówki zaczyna się na obszarze wysokiego płaskowyżu na masywie Dachstein, jego podróż kończy się w Hallstatt. Tak, jak na ścieżkach australijskich aborygenów, rozplanowanych w formie pieśni („Songlines”), sny prowadzą bezimiennego bohatera i sprawiają, że wykonuje imponująco symboliczne czynności i rytuały. Ten obszar pomiędzy snem a rzeczywistością ma też swoje odzwierciedlenie w tytule filmu – „Ma”, co w języku japońskim oznacza „odstęp”.