W tym groteskowym filmie stworzonym ze znalezionego materiału filmowego połączono zbliżenia 65 aktorów grających Adolfa Hitlera od 1940 r. do dziś na zasadzie ujęcie-przeciwujęcie. Ścieżka dźwiękowa stworzona została przez austriackiego kompozytora Bernharda Langa. Żadna inna postać w historii XX wieku nie była przedstawiana w filmie tak często i przez tylu różnych aktorów co Adolf Hitler. (Tylko Jezus Chrystus częściej pojawiał się w historii kina – ale ma przewagę ponad 50 lat). W tej groteskowej i osobliwej paradzie tożsamości Adolf Hitler zaprezentowany jest jak nieumarły, który uosabiany jest przez niepokojąco wysoką liczbę osób. „Conference” jest piątą częścią notatek Pfaffenbichlera o seriach filmowych na tematy filmowo-teoretyczne i -historyczne. Film należy też do serii poświęconej Charlesowi Chaplinowi, częścią której są również instalacje i filmy.
czytaj więcej
Lirycznie przejmujący, a jednak opanowany, „Like Rats Leaving a Sinking Ship” to intymne dzieło łączące osobistą subiektywność z klinicznym obiektywizmem raportów medycznych, rzucając wyzwanie koncepcjom tych kategorii. Film oparty jest po części na ocenie psychiatrycznej autorki, na bazie której zdiagnozowano u niej zaburzenie identyfikacji płciowej (GDI) według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Oprócz dyskursu na temat wymaganych prawem dokumentów osób transpłciowych, są tu też jej osobiste zapiski, w których znajdujemy refleksję na temat natury wspomnienia – teraźniejszej interpretacji przeszłości – oraz wątpienie w możliwości istnienia spójnej narracji biograficznej czy filmowej. Podczas gdy poruszające obrazy niepostrzeżenie zlewają się z rodzinnym materiałem filmowym, wyłania się wielowarstwowa rzeczywistość, w której podział między prawdą a fałszem staje się nieistotny i zdezaktualizowany. Choć „Like Rats Leaving a Sinking Ship” mówi o tematach takich jak ogólne założenia na temat płci, czy też „powszechna wiedza” na temat osób transpłciowych, jest to jednak głęboka refleksja nad związkiem „jednostek anormalnych” z aparatami władzy, takimi jak państwo, prawo czy psychiatria.
czytaj więcej
Jesienią 2002 r. oraz wiosną 2003 r. Gerard Harringer nakręcił eksperymentalny film krótkometrażowy „Ma” wraz z niemieckim performerem Borisem Nieslonym. Film jest o pieszej wędrówce od granicy czesko-austriackiej do Hallstatt. Sceny podróży przeplatają się z imponująco minimalistycznymi performance'ami i snami Borisa Nieslonego. Film koncentruje się na mężczyźnie, który wyrusza w bardzo samotną podróż. Droga, którą obiera prowadzi go z opuszczonej wsi na byłym pasie śmierci między Czechami a Austrią w góry. Ostatnia część jego pieszej wędrówki zaczyna się na obszarze wysokiego płaskowyżu na masywie Dachstein, jego podróż kończy się w Hallstatt. Tak, jak na ścieżkach australijskich aborygenów, rozplanowanych w formie pieśni („Songlines”), sny prowadzą bezimiennego bohatera i sprawiają, że wykonuje imponująco symboliczne czynności i rytuały. Ten obszar pomiędzy snem a rzeczywistością ma też swoje odzwierciedlenie w tytule filmu – „Ma”, co w języku japońskim oznacza „odstęp”.
czytaj więcej
Gdyby Bóg zszedł na Ziemię i chciał zarobić na życie w Bombaju, najpewniej w niedługim czasie zostałby odnoszącym sukcesy lektorem filmów, użyczając głosu tysiącom filmów hindi, a także jeszcze bardziej licznym filmom dokumentalnym i reklamom społecznym w Indiach. Melodramatyczny dokument z lektorem w animacji poklatkowej powstałej przy użyciu długiego czasu naświetlania.
czytaj więcej